Reżyser Tim Burton

Witajcie!

Do napisania tego felietonu zainspirował i zmotywował mnie ostatni odcinek „POPKornera” z „Papierów rozwodowych” (tytuł myślący) na YouTubie. To program rozrywkowy, prowadzony przez małżeństwo Maćka i Olę. Autorzy wspomnianego programu omówili twórczość Burtona. Więc zapraszam do nich na kanał. Ja tu chciałam napisać mój stosunek do tego reżysera. Oczywiście jak do ogólnie opisywanych przeze mnie reżyserów darzę go dużą sympatiom i sentymentem. Dzięki Timowi Burtonowi pokochałam Johnnego Deppa. Pierwszy film Burtona, który oglądałam, był właśnie z tym aktorem, czyli „Edward Nożycoręki”. Uwielbiam gotycki klimat filmów tego twórcy. I mrok, który można w nich przemyca.
„Jeździec bez głowy” czy „Sweeney Todd; Demoniczny golibroda” (remake filmu zm.in.97 „Todd rzeźnik”) czy wspomniany „Edward Nożycoręki” to klasyki, do których często wracam, ze względu na interesującą fabułę. W Halloween obowiązkowo „Sok z Żuka” i „Gnijąca panna młoda”. Uwielbiam też „Wielkie oczy” ze względu na dobraną obsadę i treść. Odświeżona wersja „Charlie i fabryka czekolady” („Willy Wonka i fabryka czekolady” film z lat 70) = majstersztyk! Totalnie kojarzy mi się z dzieciństwem, a właściwie latami nastoletnimi.😉

Trzeba przyznać, że Burton ma styl nie do podrobienia! Można nazwać tego reżysera kiczowatym. Uważam, jednak że jest to kicz do przyjęcia. Nie w nadmiarze! Teraz ciekawostka Tim Burton nie jest reżyserem „Miasteczka Halloween”. Jest nim Henry Selick. To taki „efekt Mandeli”, ponieważ Tim Burton zaprojektował postaci, przez co idzie „wyczuć” jego styl. Jednak nie on nagrał ten film. Warto również wspomnieć o mrocznej wersji „Batmana” gdzie Jack Nicholson grał Jokera, czy „Powrót Batmana” gdzie w rolę Pingwina wciela się Danny DeVito. Mogłabym tu wymienić więcej fantastycznych aktorów z tych filmów, bo było ich co niemiara.
I oczywiści rewelacyjna rola Michela Keatona jako tytułowego Batmana! Burton ma rękę również do obsady! Podziwiam też tego reżysera za niesamowitą wyobraźnię do postaci np. potworów i innych stworów. To trzeba mieć talent plastyczny i graficzny.
„Mroczne cienie” to jeden z niewielu filmów, za którymi nie szczególnie przepadam. Oglądałam i tylko występ Alica Coopera mi się naprawdę podobał, a konkretnie jego koncert.
Choć obsada też fantastyczna (m.in. Eva Green czy Chloe Grace Moretz), to czegoś mi w tym filmie brakowało.
Jeśli chodzi o filmy ambitniejsze filmy to „Duża ryba”.
Przepiękne dzieło! Wzruszający i dający do myślenia. Jak ktoś nie oglądał, to polecam! Tim Burton reżyserował też cztery odcinki serialu „Wednesday”.
Na koniec guilty pleasure, czyli „Marsjanie atakują” przezabawna, niepokojąca komedia, totalnie zakręcona.
Uważam, że Burton przemawia i do tzw.alternatywek i do zwykłych ludzi przez swój kunszt i talent.
Był też zapowiadany „Sok z żuka 2”, ale nadal nie wiadomo kiedy premiera. Mam szczerą nadzieję, że dorówna oryginałowi. Burton ma wiele filmów. Nie będę tu jednak omawiać każdego z nich. Opisałam wam te ważne dla mnie. Niżej kilka ciekawostek z Wikipedii.

Tim Burton, właśc. Timothy Walter Burton (ur. 25 sierpnia 1958 w Burbank) – amerykański reżyser, scenarzysta, producent filmowy i animator. Wyreżyserował takie filmy jak: „Edward Nożycoręki”, „Jeździec bez głowy” czy „Batman”.

Cechy charakterystyczne twórczość;

*Często pracuje z aktorami Johnnym Deppem i Heleną Bonham Carter oraz twórcą muzyki filmowej Dannym Elfmanem.
*Często pokazuje w filmach martwe psy, klaunów, owce, poskręcane drzewa, latarnie z wydrążonej dyni i strachy na wróble.
*W większości filmów umieszcza scenę przy stole.
*Jego filmy najczęściej mają gotycki podtekst.
*Indywidualizuje logo początkowe filmu.
*W jego filmach można zauważyć wpływ grafik Edwarda Goreya.
*Często używa cieni, by stworzyć straszny, złowieszczy klimat filmu.
*Jego dzieła zawierają dość dużo czarno-białych pasków, krętych spiral i zakręconych krawędzi.
*Postacie z jego filmów często mają długie nogi i małe stopy oraz bladą skórę.

*Często w jego filmach pojawiają się bohaterowie z podkrążonymi oczami (Miasteczko Halloween, Sweeney Todd: Demoniczny golibroda z Fleet Street, Gnijąca panna młoda Tima Burtona, Edward Nożycoręki, Alicja w krainie czarów, Mroczne cienie).
*W swoich filmach pokazuje często głównych bohaterów jako postacie, które nie radzą sobie z otaczającą ich rzeczywistością i z problemami dotyczącymi normalnego życia. Z tego powodu są oni odrzucani i nieakceptowani. Burton potrafi w ten sposób pokazać problemy dręczące też jego.
*Jego filmy zazwyczaj mają morał lub pouczenie, które można wywnioskować z treści, np: „Edward Nożycoręki” – „inność” Edwarda powoduje lęk u ludzi i strach oraz nieakceptowanie takim, jakim jest.

Źródło: Wikipedia